Wraz z przełomem wiosny oraz lata wiele z nas rozważa poddanie się zabiegowi trwałego usunięcia owłosienia – depilacji laserowej. Zmęczenie tradycyjnymi metodami, które trzeba powtarzać w regularnych odstępach czasu sprawia, że wizja trwałej utraty szpecących ciało włosków jest kusząca. Czy jednak depilacja laserowa latem to dobry pomysł? O czym należy pamiętać?
Nowoczesne urządzenie – bezpieczna i bezbolesna forma zabiegu
W naszym gabinecie korzystamy z nowoczesnego lasera diodowego Versus wyposażonego w układ chłodzenia Cool Up. Wysyła on wiązkę promieni – bezpośrednio prowadząc do stopniowej destrukcji mieszka włosowego. Proces fototermolizy przebiega w przypadku tego urządzenia niezwykle precyzyjnie. Sam zabieg nie trwa długo, jest praktycznie bezbolesny i można po nim wrócić do codziennych aktywności – rekonwalescencja nie jest potrzebna. Konieczne jest jednak zastosowanie się do pewnych procedur.
Lato a depilacja laserowa
Przede wszystkim na miesiąc przed oraz po wykonaniu zabiegu trzeba unikać ekspozycji na promieniowanie UV. Oznacza to, że miesiące letnie najprawdopodobniej nie są najbardziej optymalną porą na tego typu zabieg. Zwłaszcza, jeśli przebywanie w nasłonecznieniu to coś, czego nie można (nie chce się) uniknąć.
Po zabiegu laserowej depilacji konieczne jest intensywne natłuszczanie skóry – co również nie współgra z coraz wyższymi temperaturami. Należy też unikać kosmetyków z alkoholem w składzie, jak i zwykłego mydła – odpadają więc perfumy i wody toaletowe. Po zabiegu przez kilka dni trzeba unikać także intensywnych ćwiczeń czy wizyt na basenie. Wszystkie aktywności, którym sprzyja letnia aura są zatem praktycznie zakazane.
Planowanie jest kluczowe
Czy to oznacza, że trzeba zrezygnować z korzyści, jakie niesie laserowa depilacja? Absolutnie nie. Po prostu warto zaplanować zabieg w taki sposób, by nie nakładał się na plany wakacyjne. Należy również mieć na uwadze, że rezultaty depilacji laserowej nie pojawiają się po jednym zabiegu i nie są od razu spektakularne. Trwałe pozbycie się owłosienia to kwestia przeprowadzenia serii zabiegów – od 3 do 6 – w odstępach wynoszących od 4 – 5 tygodni.
Zabiegowi laserowego usuwania owłosienia można się poddawać bez względu na wiek i płeć. Istnieją jednak pewne przeciwwskazania w związku z tym, że podczas procedury mamy do czynienia z ingerencją lasera. W gabinecie nie mogą zatem pojawić się: panie w ciąży oraz karmiące, osoby chore na nowotwory oraz w stanach przedrakowych, diabetycy, osoby cierpiące na łuszczycę, bielactwo, liszaj, opryszczkę, osoby ze skłonnościami do pojawiania się blizn a także z zaburzeniami krzepnięcia krwi, stosujących leki światło-uczulające, przeciwgrzybicze czy antybiotyki.
Dodatkowo laserowa depilacja nie jest dla pań i panów stosujących kremy z retinolem, peelingi chemiczne, mechaniczne, samoopalacz, posiadających wypełniacze (kwas hialuronowy), terapię ziołową czy intensywną suplementację witaminami A, B6. W większości tych przypadków wystarczy jednak odczekać od 1 – 3 miesięcy.
Podsumowując – depilacja laserowa latem nie jest najlepszym pomysłem – warto przemyśleć tę kwestię wcześniej lub później. Wiele zależy jednak od tego, czy zamierzamy korzystać z ciepłej aury czy tej na plażę wybieramy się dopiero we wrześniu.